Kochany Bracie, zaprawdę wiedz, że jestem z Tobą. Nikt nie prosi cię o publikowanie, akceptowanie, czy nawet czytanie mych przesłań. Sam robisz to ze swojej nieprzymuszonej woli. Tak jak ze mnie szydzono i katowano, tak i Was będą poniżać. Nie chodzi tutaj bynajmniej...
0 komentarzy