W tym przekazie Maria Magdalena opowiada nam o znaczeniu pracy oraz wysiłku. Wskazuje, że podział na pracę/nie-pracę jest sztuczny, istnieje on tylko w ludzkim umyśle. Dużo rozsądniej oraz prościej jest patrzeć na sprawunki w następujący sposób – czy to co robię w danej chwili do Boga mnie przybliża, czy też od Niego oddala?
Dziękuję serdecznie za ten film.
Staram się zwykle zwracać uwagę na te dobre “momenty” dla różnych zajęć, ale zdarza się,
że naginam… zrobię to, mimo wewnętrznych impulsów i wówczas po prostu nie wychodzi.
Uwielbiam taki stan, kiedy czuję, że jestem tym… i po prostu się dzieje, jest lekko i nawet jak
przerwy na odpoczynek, zatrzymanie i objęcie wszystkiego oddechem paradoksalnie ułatwiają
i przyspieszają wszystko.
Prace w ogrodzie sprawiają mi wielką radość i czuję, że Natura ma swój rytm i ten najlepszy czas na wszystko – gleba łatwo się poddaje, jak po rekultywacji a kiedy indziej bywa twarda czy zbyt mokra.
Wiem, że jak jestem w harmonii, wszystko się udaje i nawet jak nic nie robię jest ok. To nic nie robienie
jest bardzo ważne a dzieje się tak wiele bez zmagania się. Kocham to, kocham bliskość z Bogiem/
Dokładnie tak to doświadczam jak opisujesz ❤️