Jaka jest skuteczna metoda “przyciągnięcia” do siebie dóbr tego świata?
Słyszałem o dwóch, ale dla mnie są wzajemnie nie do pogodzenia.
Pierwsza, to metoda kochania i uwielbienia tego, czego pragniesz, myślenia o tym, dostrzegania, doceniania, wizualizacji, afirmacji.
Druga, dla mnie znana jako metoda Łazariewa, polega na nieczynieniu bożka z tego, czego pragniesz, nie myśleniu o tym, zdystansowaniu się, okresowej ascezie, zmniejszeniu oczekiwań i pragnień, nie życia wyobrażeniami,”nie dzielenia skóry na niedźwiedziu”, obojętności, “postawieniu Boga na pierwszym miejscu”.
Odpowiedź:
Mój Święty Bracie,
Bogactwo. Obfitość. Czego można mieć obfitość? Kiedy można czuć się bogatym?
Obfitość siebie. Obfitość odczuwania siebie. Czy siebie na poziome ego? Niekoniecznie. Odczuwanie siebie na poziomie ego to ból, to cierpienie. Odczuwanie siebie na poziomie ego to bieda, wewnętrzna bieda.
Gdy odczuwasz siebie na poziome JAM JEST, wówczas masz całą obfitość oraz bogactwo, jakie jest.
W jaki sposób Jam Jest przekłada się na bogactwo w czasie? W żaden!
Zauważ proszę, że wielu jest bogatych w czasie, a ubogich w duchu. Czy oznacza to, że nie możesz łączyć jednego oraz drugiego, czy oznacza to, że Droga do Boga wymaga ubóstwa, wymaga biedy w czasie?
Nie 🙂
Oczywiście, że nie.
Przecież Ty już wiesz.
Wiesz już to.
Chcesz? Daj 🙂
Masz mało? Dawaj 🙂
Rozdaj co masz. Otrzymasz wszystko.
Jak to rozdaj?
A tak po prostu, weź i rozdaj to, co masz.
A co mam, co mogę rozdać?
WSZYSTKO. Wszystko jest Ci dawane. Wszystko już jest. Żyjecie tak, jakbyście nie mieli. Żyjecie tak, jakbyście byli w ciągłej biedzie oraz braku.
Jak to?
Ano tak to, po prostu. Rozdawaj, dawaj siebie. Jednocześnie czuj, że masz. Czuj wdzięczność – nie za to co „masz”, gdyż Wy po prostu mylicie chwilowe posiadanie z prawdziwym posiadaniem wszystkiego. Czy czujesz, że masz cały Wszechświat? Czy czujesz się dzieckiem Boga?
Ponownie, chcielibyście, aby to przekładało się na posiadłości, na skarbce pełne klejnotów, na jachty, partnerów. Dlaczego? Ponieważ czujecie się biedni 🙂 Biedni w duchu! Widzisz to? Wracamy do samego początku wypowiedzi. Nie czujesz JAM JEST, więc czujesz się biedny. Czujesz się biedny, więc szukasz doczesnego bogactwa. TO BEZCELOWE. Bogactwo w czasie nigdy nie da Ci JAM JEST, gdyż święte rozpoznanie JAM JEST, jest tym, czego tak naprawdę poszukujesz. Bez tego będziesz ciągle czuł się biedny. Bez tego, będzie bida. Po co? Po co Ci to? Dlaczego nie dasz sobie WSZYSTKIEGO, rozpoznając, że już jesteś WSZYSTKIM i masz wszystko?
W czasie, gdy tylko będziesz trwał w JAM JEST, faktycznie mieć również będziesz „więcej”. Trochę więcej 🙂 Może sporo więcej. Największym zaś bogactwem jest poczucie, że WSZYSTKO daje Ci Bóg 🙂 Dopóki harujesz w pocie czoła na WSZYSTKO, ciągle masz mało. Ciągle odczuwasz brak.
Ponownie: szukajcie wpierw Królestwa, a wszystko będzie Wam dane. Ja nie będę sobie przeczył 🙂 Nie odpowiem teraz inaczej, niż dwa tysiące lat temu. Szukaj wpierw Królestwa w swoim wnętrzu, odnajdź prostotę Królestwa JAM JEST, a zaprawdę, dostaniesz nie tylko poczucie obfitości w czasie, ale i WSZYSTKO 🙂
Kochamy Was,
Jeszua
0 komentarzy