Pytający:
Parę dni/tygodni temu otrzymałem bardzo niepokojącą wizję, w której w 2021 roku wybucha III wojna światowa. Pomimo lat pracy duchowej, ta wizja wzbudza we mnie sporo lęku. Powiedz mi proszę Jeszua, czy mamy czynić przygotowania na wojnę światową? Szykować zapasy, uciekać w góry w bezpieczne miejsca?
Jeszua:
Mój Drogi Święty oraz Umiłowany Przyjacielu!
III wojna światowa w zasadzie cały czas trwa. Ten egotyczny konflikt zaczął się wraz z nastaniem czasu i non stop egzystuje w CZASIE 😉
Pytający:
Masz na myśli, że w zasadzie cały czas jesteśmy w stanie wojny, z różnymi tylko jej przejawami i “objawami” zewnętrznymi?
Jeszua:
Dokładnie tak. Czym jest kłótnia z najbliższą osobą, jeżeli nie wojną?
Pytający:
Na energetycznym poziomie są to bardzo zbliżone zachowania, lecz mimo wszystko kłótnia nie tworzy takich samych konsekwencji w świecie materialnym jak wojna światowa…
Jeszua:
No oczywiście, że nie! Ale cel/punkt wyjścia jest dokładnie ten sam! Jest nim konflikt, chęć poniżenia drugiej strony, zwycięstwa, osiągnięcia dominacji, posiadania RACJI 🙂
Pytający:
Czy w tym miejscu zrównujesz nieporozumienie z wojną, ludobójstwem?
Jeszua:
A czym są te “poważne rzeczy”, jeżeli nie NIE-ZROZUM-IENIEM, NIE-PO-ROZUM-IENIEM? Brak rozumu oznacza konflikt. Nierozpoznawanie, że Ja to Ty oraz że Ty to Ja jest ŹRÓDŁEM WSZELKIEGO KONFLIKTU, JAKI JEST.
Owszem, w czasie stajecie się coraz mniej “barbarzyńscy”, niż byliście przed wiekami. Ludzkość się rozwija na tyle, że stara się schować najohydniejsze swoje zbrodnie przed publiką. Kiedyś te zbrodnie były wyciągane na światło dzienne jako “jawna przestroga”. Teraz przestrogi przed kwestionowaniem rozkazów oraz wpływów Cezara są subtelne, są zawoalowane. Jest to wyśmiewanie, ostracyzm społeczny, odrzucenie lub zniknięcie. Pamiętajcie proszę, w interesie Cezara jest Was dzielić, ponieważ tylko tak może on Wami sterować oraz Was kontrolować. A społeczeństwa nigdy nie były aż tak pofragmentowane, jak ma to miejsce obecnie.
Pytający:
Innymi słowy, w tej całej grze chodzi o rozpuszczenie każdego, najdrobniejszego nawet błędu oraz przewinienia w nas samych? O życie “pełną gębą” w przykazaniach Miłości i tylko w nich?
Jeszua:
A czego, powiedz mi proszę, czego oczekujesz, że będę nauczał? Jeżeli mam być zgodny z tym, co głosiłem oryginalnie, gdy byłem w formie dwa tysiące lat temu, muszę być z tym zgodny.
Pytający:
Innymi słowy, nie przynosisz nam rewolucji kulturowej, społecznej, politycznej, a jedynie wewnętrzną?
Jeszua:
Ponownie, jeżeli mam być zgodny z moimi oryginalnymi nauczaniami, z których SKRAWKI dotrwały do WASZYCH czasów BEZ PRZEINACZEŃ, muszę być z nimi zgodny. Co to oznacza? Nie będę dyktował na nowo tych prawdziwych wersetów Pisma. Będę jedynie je cytował, pogłębiał oraz tłumaczył. Nadstaw drugi policzek, powiedziane zostało. Czy pamiętasz te słowa?
Pytający:
Oczywiście, że pamiętam. Jednocześnie jest część mnie, która pragnie przemian na zewnątrz, pragnie tej obiecanej Nowej Ziemi, tego przebudzenia Świadomości Planety, tego podniesienia wibracji… Jak piszę te słowa, widzę, że sam zaplątałem się w iluzje, co sprzeczne jest na przykład z tym, co powiedzieli nam Arkturianie w przekazie „O wolności”… Hmmm….
Jeszua:
Mój Drogi Bracie,
Zaprawdę, zaprawdę, zaprawdę,
JEŻELI PRAGNIESZ NIEBA,
JUŻ JESTEŚ W PIEKLE.
DLACZEGO?
BO Z NIEBA NIE WYSZEDŁEŚ.
NIE MOŻESZ.
NIE MA INNEGO STANU
NIŻ NIEBO.
WIDZĄC PIEKŁO
STWARZASZ W NIEBIE
CZARNĄ DZIURĘ
PERCEPCJI,
W KTÓREJ TWORZYSZ
PIEKŁO.
Pytający:
Jeszua, czuję wyraźnie prawdę tych słów. Czuję je, czuję je, czuję je. Jednocześnie coś WE MNIE nie chce się zgodzić z TYM, CO NAPISAŁEŚ. Jest taka ukryta chęć walki, dyskusji, niezgoda, niepogodzenie. Czy to UKRYTE NIEPOGODZENIE wytwarza taki właśnie świat złudzeń, szalonych rządów, szalonej pandemii i innych karykatur nowoczesności i “postępu”?
Jeszua:
Tak właśnie. Idź proszę TYLKO I WYŁĄCZNIE ZA TYM POCZUCIEM POKOJU. ZA NICZYM INNYM.
Kochamy Was,
Amen.
Pytania i odpowiedzi do przekazu:
Pytający:
Czy mógłbyś wyjaśnić zdanie:
“JEŻELI PRAGNIESZ NIEBA,
JUŻ JESTEŚ W PIEKLE.”?
Jeszua:
Proszę bardzo! Samo powstanie pragnienia, swego rodzaju żądzy, życzenia zmiany, jest niczym innym jak NIEROZPOZNANIEM własnej MOCY. To znaczy, wyobraź sobie taką sytuację. Istnieje władca, nazwijmy tego władcę Adamem. Ten Adam, wewnątrz własnego królestwa, może nakazać WSZYSTKO, CZEGO SOBIE ZAŻYCZY. Oczywiście, nie zawsze jego rozkazy są wcielane w życie natychmiastowo, czasami trzeba chwilkę poczekać na efekty jego życzeń. Nie zmienia to faktu, że to on i tylko on nadaje kierunek, nadaje bieg sprawom wewnątrz jego królestwa. Tak samo jest z Wami. To Wy i tylko Wy nadajecie bieg sprawom wewnątrz Waszych królestw. Jeżeli coś wewnątrz królestwa nie biegnie we właściwym kierunku, czy to jest czas, aby szukać wewnątrz królestwa rebeliantów, uzurpatorów i ich ścigać? Czy też może jakakolwiek sprawa, która nie idzie we “właściwą” stronę, jest niczym innym jak przejawem nieświadomości, czy też szaleństwa króla, władcy.
Pytający:
Proszę wyjaśnij to dokładniej, jeżeli możesz. Czuję, że te słowa leczą i chciałbym jeszcze to doświadczenie pogłębić.
Jeszua:
Ależ oczywiście! Zobacz – jesteś, jako Świadomość WŁADCĄ, JEDYNYM WŁADCĄ własnego doświadczenia. Nie ma tutaj Billa Gate’sa czy ministra zdrowia, którzy POWIEDZĄ CI, co ma się dziać. Oni są uzurpatorami, buntownikami przeciwko “porządkowi” Twojego wewnętrznego rządu. I teraz dostrzeż proszę, że to ONI SĄ WEWNĄTRZ TWOJEGO DOŚWIADCZENIA, a nie TY WEWNĄTRZ ICH. Oczywiście z perspektywy lustra, Ty jako cyferka, jako numerek, też gdzieś istniejesz w ich wewnętrznych układach odniesienia, lecz proszę Cię, skup się na sobie i własnym mikroświecie, ponieważ tylko w ten sposób, działasz w odpowiednim kontekście.
I teraz, w MOMENCIE, w którym Król “oddaje” własną moc, ponieważ zaczyna się irytować, zwalczać jakieś trywialności wewnątrz własnego królestwa, zapomina on, że jest królem. Wówczas cały jego kraj, całe jego królestwo ogarnia anarchia, ogarnia wojna domowa. Król zwrócił się przeciwko własnej kreacji, własnemu stworzeniu, ZAPOMINAJĄC, że:
- sam powołał je do życia,
- sam nim steruje,
- tylko on może zmienić zdanie, nikt inny.
Wiem, że wielu z Was niespodobaną się te słowa, ponieważ wierzycie wciąż, że istnieje ktoś PONAD Wami, ktoś INNY, niż Wy. W Prawdzie, wszystkie istoty w CAŁYM WSZECHŚWIECIE TYLKO I WYŁĄCZNIE służą przebudzeniu Ciebie. To jest ta cała “konspiracja”.
Kochamy Was,
Amen
To było piękne. Kocham. 🙏❤️
Dziekujemy Kochany Töma za przepiękną prace ❤❤❤
Potrzebowałam tych słów. Jestem ogromnie wdzięczna. ❤️❤️❤️
Dziękuję dziękuję dziękuję ❤️❤️❤️
Tego właśnie potrzebowałem.
Tych słów, tego spokoju i świadomości, że odpowiedzią na wszystko jest miłość.
Jeżeli pragniesz nieba, już jesteś w piekle. Te słowa otworzyły mi nowe drzwi.
Bardzo dziękuję.